Ostapenko wpadła na Rybakinę tuż przed ew. starciem ze Świątek w Paryżu. 3-2 dla Kazaszki
Po tym, jak Iga Świątek i Jelena Ostapenko zameldowały się w trzeciej rundzie Roland Garros, stało się jasne, że już tylko po jednym zwycięstwie obu tenisistek dzieli nas od siódmego bezpośredniego starcia pomiędzy Polką i Łotyszką. Na ten moment w zestawieniu H2H jest 6-0 dla triumfatorki paryskiego Szlema z 2017 roku. Zmora naszej reprezentantki trafiła jednak w kolejnej fazie na bardzo wymagającą przeciwniczkę - Jelenę Rybakinę. I tu nie ma dobrych informacji dla zawodniczki pochodzącej z Rygi.
Od czwartkowego losowania Roland Garros sporo się mówi o tym, co może czekać Igę Świątek w czwartej rundzie turnieju. Najpierw Polka jednak musi wykonać własne zadania, by dotrzeć do tej fazy zmagań. W pierwszych dwóch spotkaniach zaprezentowała solidny poziom, straciła łącznie dziewięć gemów w potyczkach z Rebeccą Sramkovą i Emmą Raducanu. W piątek powalczy o miejsce w najlepszej "16" przeciwko Jaqueline Cristian.
Jeśli raszynianka pokona Rumunkę, wówczas zmierzy się z Jeleną Rybakiną lub Jeleną Ostapenko. Najpierw awans do trzeciej rundy wywalczyła Łotyszka. Po raz drugi w trakcie tego French Open musiała odwracać losy pojedynku po przegranym pierwszym secie, ale znów zrobiła to skutecznie. W premierowej fazie przeciwko Polinie Kudiermietowej, a dzisiaj w potyczce z Caroline Dolehide. Ostatecznie triumfatorka paryskiego Szlema sprzed ośmiu lat wygrała 5:7, 6:3, 6:3.
Później swoje miejsce w 1/16 finału wywalczyła także reprezentantka Kazachstanu. Mistrzyni Wimbledonu 2022 zaczęła turniej od ciężkiej, trzysetowej przeprawy z kwalifikantką - Julią Rierą. Dzisiaj zaś zmierzyła się z tenisistką grającą dzięki dzikiej karcie - Ivą Jović. Podobnie jak na tegorocznym Australian Open, także i tym razem 25-latka uporała się z Amerykanką bez straty partii. Triumfowała 6:3, 6:3 i zagwarantowała nam hitowe zestawienie w trzeciej rundzie Roland Garros.
Roland Garros: Jelena Rybakina zmierzy się z Jeleną Ostapenko w trzeciej rundzie
W piątek czeka nas prawdziwa bitwa na korcie. Patrząc na bilans bezpośrednich spotkań, lepiej wypada Rybakina. Reprezentantka Kazachstanu, chociaż przegrała pierwsze dwie potyczki z Ostapenko, obecnie prowadzi 3-2. Triumfatorka londyńskiego Szlema sprzed trzech lat, wszystkie trzy zwycięstwa odniosła w sezonie 2023. Wtedy też jedyny raz spotkały się ze sobą na mączce. W półfinale WTA 1000 w Rzymie mieliśmy rezultat 6:2, 6:4 dla Kazaszki. Łotyszka czeka na swoją wiktorię przeciwko Ostapenko już ponad 47 miesięcy. Wtedy Rybakina była jeszcze wschodzącą gwiazdą kobiecych rozgrywek, bez większych osiągnięć.
Jeśli zatem podczas Roland Garros ma dojść do starcia pomiędzy Igą Świątek i Jeleną Ostapenko, Polka musi uporać się z Jaqueline Cristian, a Łotyszka przerwać złą passę w bataliach z reprezentantką Kazachstanu. Zapowiada się niezwykle ciekawy piątek na kortach w Paryżu. Wtedy dowiemy się, które zawodniczki z tej czwórki stworzą parę w 1/8 finału French Open.
