Partner merytoryczny: Eleven Sports

We Włoszech głośno o Zielińskim, tego nikt się nie spodziewał. Ogłaszają nagły koniec

Piotr Zieliński po odejściu z Napoli zapewne nieco inaczej wyobrażał sobie swoją rolę w Interze Mediolan. Rzeczywistość wyglądała tak, że na stałe nie wywalczył sobie miejsca w wyjściowej jedenastce, co skutecznie utrudniły także kontuzje. Mimo wszystko nie spodziewał się, że jego przygoda z "Nerazzurrimi" zakończy się już po jednym sezonie. A coraz więcej sygnałów zaczyna wskazywać na taki scenariusz. Inter miał już nawet wytypować jego następcę.

Piotr Zieliński
Piotr Zieliński/Giuseppe Maffia / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP

Przenosiny z Napoli do Interu Mediolan w wieku 30 lat były odważną decyzją ze strony Piotra Zielińskiego. We Włoszech zdążył on sobie już wypracować opinię pracowitego gracza środka pola o świetnej wizji i właśnie te cechy skłoniły Simone Inzaghiego do przygarnięcia reprezentanta Polski pod swoje skrzydła. Pomocnik prawdopodobnie inaczej wyobrażał sobie jednak swój pierwszy sezon w Mediolanie. 

Z początku szkoleniowiec dozował minuty Zielińskiemu. Kiedy wydawało się, że ten wreszcie zyskuje jego zaufanie, nadciągnęły problemy zdrowotne, przez które łącznie stracił on 13 spotkań. W kluczowych meczach nawet kiedy był zdrowy Inzaghi wolał stawiać na inne rozwiązania. 31-latek ma za sobą wiele bezbarwnych meczów, o czym świadczą też statystyki - dwa gole i trzy asysty w 39 spotkaniach.

Błyskawiczny koniec Zielińskiego w Interze? Już wytypowano następcę

Chociaż umowę podpisał do końca czerwca 2028 roku, w grę wchodzi scenariusz, wedle którego opuściłby Mediolan już po sezonie 2024/25. Według informacji przekazanych przez dziennikarzy portalu "interlive.it" zarząd klubu rozważa pozbycie się Polaka. Wytypowano już nawet solidnego kandydata na jego następcę. 

Mowa o Rodrigo de Paulu, któremu za rok kończy się kontrakt z Atletico Madryt. Reprezentant Argentyny spędził pięć lat na boiskach Serie A w barwach Udinese Calcio, a zdaniem wielu ekspertów przeżywał wówczas dużo bardziej udany czas, aniżeli w Hiszpanii. Powrót do Włoch z pewnością byłby dla niego atrakcyjną opcją dla dalszej kariery. 

Włosi wskazują, że za "zamienieniem" Zielińskiego na De Paula przemawiają także aspekty finansowe. W Mediolanie "Zielek" zarabia 4,5 miliona euro rocznie, podczas gdy pensja Argentyńczyka w Atletico szacowana jest na około 3,2 miliona euro. A jako że pozostał mu już tylko rok kontraktu, żądania finansowe "Rojiblancos" nie byłyby raczej zbyt wysokie. 

Dramat piłkarza Serie A! To dla niego koniec sezonu. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports

Wskazany scenariusz byłby sporym ciosem dla Zielińskiego, który zdecydowanie nie przekonał ani sztabu szkoleniowego, ani kibiców swoimi występami w rozgrywkach 2024/25. Czy otrzyma jeszcze szansę na ugruntowanie swojej pozycji w Interze? Najbliższe tygodnie mogą okazać się kluczowe dla jego przyszłości. 

Piotr Zieliński/Mattia Ozbot - Inter/Inter via Getty Images/Getty Images
Rodrigo de Paul/OSCAR J BARROSO / Spain DPPI / DPPI via AFP/AFP
Piotr Zieliński/Loris Roselli / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem