Rzucił wyzwanie Pudzianowskiemu, odpowiedź nadeszła błyskawicznie. Kibice gotowi na hit
Prawdziwa burza wybuchła po rozczarowującym występie Mariusza Pudzianowskiego na gali XTB KSW 105. Polak niespodziewanie przegrał błyskawicznie z Eddiem Hallem, co wywołało liczne spekulacje na temat potencjalnego końca kariery w federacji. Wcale nie musi to jednak oznaczać sportowej emerytury. "Pudzian" został w ostatnich dniach wyzwany do walki, a "zaproszenie do oktagonu" nadeszło z kompletnie nieoczekiwanej strony.

Błyskawicznie zakończyła się głośna walka Mariusza Pudzianowskiego na gali XTB KSW 105 z Eddiem Hallem. Polak postrzegany był jako murowany faworyt do zwycięstwa, a mimo to poddał walkę po 30 sekundach. Dużo cięższy i młodszy rywal rzucił się na "Pudziana", powalając go na matę. Rozczarowanie? To ogromne niedopowiedzenie.
Pudzianowski w ogniu krytyki. Czas na sportową emeryturę?
Pudzianowski po gali znalazł się w ogniu krytyki. Z jednej strony rywal dopuścił się kilku nieprzepisowych uderzeń, a 48-latek miał ogromne pretensje do sędziego. Ten mógł zareagować i powstrzymać Brytyjczyka. A kto wie, czy wówczas pojedynek nie potoczyłby się inaczej. Czasu to jednak nie cofnie, a postawa Polaka wywołała liczne spekulacje na temat potencjalnego końca kariery w federacji.
Kibice liczą jednak, że Pudzianowski zdecyduje się wreszcie na bezkompromisowy ruch i zadebiutuje na scenie freakfightowej. Negocjacje toczyły się jeszcze przed galą KSW, ale ostatecznie nie doszło do porozumienia. O angaż "Pudziana" zabiegali włodarze Fame MMA. Niewykluczone, że kontraktem skusi go jednak inna federacja.
Rzucił wyzwanie Pudzianowskiemu, błyskawiczna odpowiedź "Pudziana". Będzie hit?
W trakcie ostatniej gali Prime Show MMA 12 wyzwanie Mariuszowi Pudzianowskiemu rzucił jej włodarz, Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. Doświadczony freak fighter wprost wyznał, że chciałby się zmierzyć z 48-latkiem. Odpowiedź ze strony "Pudziana" nadeszła błyskawicznie.
"W małych rękawicach jak miałbym się zmotywować do treningów, to musiałby to być Mariusz Pudzianowski. Z nim mogę zatańczyć ten "ostatni taniec" - napisał w mediach społecznościowych "Don Kasjo".
"Bokser ze mnie cienki, ale 50:50 uczciwe byłoby, połowa boksu, połowa MMA! A od czego zaczęłoby się hymmmm, wtedy losowanie zdecydowałoby. Załóżmy 3-4 rundy"
~ brzmiała odpowiedź ze strony Mariusza Pudzianowskiego
Debiut w Prime Show MMA byłby wielkim sukcesem wizerunkowym federacji, która stara się rywalizować na rynku z Fame MMA. Sprawa jest rozwojowa, a kibice z niecierpliwością wyczekują następnych ruchów.