Trudny początek Sofii Ennaoui, pojawiły się łzy. "Trener obiecał mi wielkie bieganie"
Kiedy spiker wypowiedział jej nazwisko na stadionie w Bydgoszczy, pojawiła się wrzawa. Chyba tylko Piotr Lisek zebrał większe brawa od Sofii Ennaoui w czasie prezentacji w Memoriale Ireny Szewińskiej. 29-latka powróciła do startów po blisko rocznej przerwie. Po biegu miała mieszane uczucia.

W skrócie
- Sofia Ennaoui powróciła do rywalizacji po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją i zmianą trenera.
- W pierwszym starcie sezonu podczas Memoriału Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy zajęła ostatnie miejsce, ale była wzruszona wsparciem kibiców.
- Ennaoui podkreśla, że nie traci motywacji i odczuwa efekty nowego treningu.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Sofia Ennaoui w Bydgoszczy wystąpiła w biegu na 800 metrów. To był jej pierwszy występ od mistrzostw Europy w Rzymie, gdzie przed rokiem odpadła w eliminacjach biegu na 1500 metrów. Powodem była kontuzja, z jaką się zmagała.
Po sezonie z kolei pożegnała się z dotychczasowym trenerem Wojciechem Szymaniakiem, a rozpoczęła współpracę z duetem Trevor Painter i Jenny Meadows.
Kobiece dni i ostatnie miejsce
W pierwszym starcie w sezonie Ennaoui zajęła dziesiąte miejsce. Ostatnie w całej stawce. Uzyskała czas 2.01,42 sek. Po starcie miała mieszane uczucie. Podkreślała też, że akurat ten występ wypadł w momencie, kiedy miała - jak to określiła - kobiece dni.
- Nie ukrywam, że do Bydgoszczy przyjechałam bardzo zmęczona pracą, jaką wykonałam. Do tego doszła cała otoczka. Mnóstwo rozmów. Było też napięcie związane z tym, co mogę zrobić i jak wyjdzie inauguracja sezonu. To wszystko naprawdę wiele mnie kosztowało - mówiła Ennaoui.
"Trener obiecał mi, że przygotuje mnie na wielkie bieganie"
29-latka to dwukrotna medalistka mistrzostw Europy i trzykrotna halowych mistrzostw Europy w biegu na 1500 metrów. W 2022 roku była piąta w mistrzostwach świata w Eugene.
Liczyłam na to, że lepiej zacznę ten sezon, a w sumie pobiegłam dokładnie taki czas, jaki zapowiedział trener. Mówił, że jeśli osiągnę taki właśnie czas, to on przygotuje mnie w tym roku na wielkie bieganie. Na razie czuję się przytłumiona mocnym treningiem, a to znaczy, że może być o wiele lepiej. Trenerzy chyba są bardzo pewni tego, że zdążymy ze wszystkim i uzyskam minimum na mistrzostwa świata. Trener obiecał mi, że przygotuje mnie na wielkie bieganie, a mnie pozostaje tylko w to wierzyć
- Nie jestem do tego przyzwyczajona, dlatego po tym biegu pojawiły się łzy. Odezwał się mój charakter, bo chciałam pobiec szybciej. Pewnych rzeczy nie można jednak przeskoczyć. Przyznam jednak, że ten trening na mnie działa, bo rywalizuję w grupie z osobami, które zdobywały medale igrzysk. Potrzebuję jednak trochę więcej cierpliwości - dodała.
Ennaoui była też wzruszona tym, jak witała ją bydgoska publiczność, ale też cały lekkoatletyczny świat.
- Nie spodziewałam się, że ludzie się tam za mną stęsknili - przyznała.
Niebawem Ennaoui wystąpi w biegu na 1500 metrów. To ma nastąpić 10 czerwca we francuskim Montreuil.
- Tam będę musiała wziąć pewnie ciężar biegu na siebie, bo to nie jest mityng wysokiej klasy. Będę się musiała jednak przetrzeć na tym dystansie.
Z Bydgoszczy - Tomasz Kalemba, Interia Sport
Zobacz również:
- Natalia Bukowiecka najszybsza w Europie. Mówiła o odczuciach: to mnie trochę dziwi i niepokoi
- Fantastyczny rekord kraju w Bydgoszczy. A Polka była szczęśliwa jak nikt inny
- Na ten bieg warto była czekać. Bukowiecka z rekordem sezonu, ponad pół sekundy
- Zabrali Bukowieckiemu świetny wynik, groziło skandalem. Sprawiedliwość po czasie


