Partner merytoryczny: Eleven Sports

Członek teamu ujawnia. Oto prawdziwe źródło problemów Świątek

Przed nami część sezonu, która nie jest najmocniejszą stroną Igi Świątek. Po przerwie Polka powróci na korty, aby wystartować w turnieju WTA Bad Homburg, a w dalszej perspektywie w kolejnych wielkoszlemowych zmaganiach na kortach Wimbledonu. Wciąż jednak w tle majaczą widma kiepskich rezultatów, które uzyskała w wiosennych zmaganiach. Zła passa ciągnie się za raszynianką od dłuższego czasu, a pewne kulisy pracy nad rozwiązaniem problemów zdradził członek jej sztabu Maciej Ryszczuk.

Iga Świątek
Iga Świątek/Foto Olimpik / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP

Iga Świątek powraca ze słonecznej Majorki, aby już 24 czerwca wystąpić na trawiastych kortach Bad Homburg. Będzie to swego rodzaju rozgrzewka przed rozpoczynającymi się już 30 czerwca zmaganiami w ramach wielkoszlemowego Wimbledonu. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że zarówno w jednym, jak i drugim przypadku raszynianka nie jest stawiana w roli faworytki. Obydwa turnieje odbywają się bowiem na trawie, czyli powierzchni, za która 24-latka nigdy nie przepadała.

Niestety jest jeszcze jeden czynnik, który stawia pod znakiem zapytania nadzieje Świątek na wybitne występy w nadchodzących spotkaniach. To głęboki spadek formy, z którym Polka mierzy się już od jakiegoś czasu. Jego efektem są między innymi trzy porażki w kluczowych dla niej turniejach sezonu: WTA Madryt, WTA Rzym oraz Roland Garros. O ile w przypadku hiszpańskiej oraz francuskiej rywalizacji Świątek odpadała na późnych etapach, o tyle w ramach włoskiego turnieju jej udział zakończył się na 1/16 finału.

Maciej Ryszczuk mówi o problemach Igi Świątek. Szczere wyznanie członka sztabu

Problemy Świątek to fakt, z który ciężko jest dyskutować. Karkołomnym zadaniem jest natomiast wskazanie źródła tak poważnego spadku formy. Oczy wielu kibiców talentu raszynianki zwrócone są w stronę Wima Fissette oraz Darii Abramowicz. Trener i psycholożka Igi Świątek często są stawiani jako czynniki negatywnie wpływające na kortowe poczynania 24-latki. Nieco inną optykę na kłopoty Świątek przedstawia natomiast członek sztabu tenisistki Maciej Ryszczuk. W rozmowie z dziennikarką TVP Sport trener przygotowani fizycznego został zapytany między innymi o dość niepokojącą niemoc, którą tenisistka sygnalizowała podczas turnieju w Madrycie.

"To jest związane raczej z zaburzeniami percepcji, które wynikają ze stresu i napięcia pojawiającego się w trakcie meczu. Wtedy wiadomo, że reakcje ciała są zupełnie inne. Człowiek nie zawsze czuje swoje ciało tak, jakby chciał czuć, zupełnie inaczej się porusza, zupełnie inaczej reaguje do piłek na returnie, inaczej się też ustawia. O to głównie chodziło" - tłumaczy Ryszczuk. Po chwili dodaje on również, że jest to dość ciężki aspekt do wyeliminowania, a i intensywne treningi mogą w tym przypadku nie przynieść oczekiwanych rezultatów.

Na pytanie o to, czy miniona wiosna była najtrudniejszym momentem podczas współpracy ze Świątek, trener zaprzeczył. "Nie powiedziałbym do końca, że to był najtrudniejszy moment. Pewnie z perspektywy Igi może tak być, bo presja, oczekiwania były bardzo duże. Dla mnie jedyne, co było wyzwaniem, to wahania formy podczas meczu. [...]. Co było tego przyczyną? Trudno mi to do końca zdiagnozować. Wydaje mi się jednak, że jesteśmy na coraz lepszym etapie w radzeniu sobie z tym. Przede wszystkim cieszenie się grą musi być na swoim miejscu. Bez tego trudno jest dalej budować' - tłumaczy trener.

Przy okazji Ryszczuk zdradził również kulisy przygotowań do "trawiastej" części sezonu, które Iga Świątek intensywnie prowadzi. "Głównie chodzi o inne poruszanie i ustawienie się do piłki. Na trawie kozioł jest odmienny niż na innych nawierzchniach. Ćwiczymy też taktyczne rozwiązania, które Iga omawia bezpośrednio z trenerem. [...]. Na trawie jest dużo mniej czasu na reakcję. Piłka ma dużo niższy kozioł, więc bardziej się <<ślizga>>. Kąt odbicia jest zupełnie inny niż na mączce, co sprawia, że zawodnicy muszą dużo niżej osadzić swój środek ciężkości, żeby tą piłkę dobrze uderzyć. Punkt trafienia po prostu jest inny" - mówi Ryszczuk.

Iga Świątek/GLYN KIRK/AFP
Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/STRINGER / ANADOLU AGENCY / Anadolu Agency via AFP/AFP
Świątek po przegranym meczu z Sabalenką: ''To nie było fair" WIDEO/AP/© 2025 Associated Press
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem