Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wielkie odrodzenie Falubazu. Mają szansę na sukces, "Widzę ich w pierwszej czwórce"

Stelmet Falubaz Zielona Góra wraca do żywych. Zielonogórzanie wygrali drugi mecz z rzędu, pokonując na wyjeździe Krono-Plast Włókniarz Częstochowę. To dobra wiadomość, w kontekście rywalizacji o fazę play-off. Porażka praktycznie odebrałaby szansę walki, a tak drużyna z Grodu Bachusa nabrała wiatru w żagle - Rywalizacja o czwarte miejsce rozstrzygnie się na samym końcu. Widzę Zieloną Górę w pierwszej czwórce - mówi Jan Krzystyniak w rozmowie z Interią Sport.

Leon Madsen
Leon Madsen/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

48:42 takim wynikiem Falubaz wygrał w Częstochowie. To zwycięstwo, które może dać spore paliwo w walce play-off. Falubaz potrzebuje zwycięstw u siebie, ale także na wyjeździe, jedno już dołożyli.  

Leon Madsen wypalił. Falubaz zyskał lidera

Motorem napędowym zielonogórskiej drużyny był duet Leon Madsen-Przemysław Pawlicki, który zdobył 26 punktów z 48, czyli ponad 50% punktów całej drużyny. Duńczyk rozgrzał cały stadion, ciesząc się z zwycięstw biegowych. Kibice się odwdzięczyli, obrażając gwiazdora.

- Po dwóch, trzech kolejkach wszyscy widzieli Zielona Górę w Metalkas 2. Ekstralidze. Ja twierdziłem, że to jest drużyna, która ma szanse awansować do play-off. Śmiali się ze mnie, niektórzy jeszcze się śmieją. 3-4 kolejki to już było dość, by Madsen tak długo szukał ustawień i formy. Madsen już wypalił, co mnie uspakaja, że moje myślenie po tych wpadkach jest uzasadnione. To drużyna, która odpali, mają szansę na pierwszą czwórkę. Wystarczy, że on odpalił, by wygrać na wyjeździe. On już tak będzie jeździł do końca sezonu - przekonuje Jan Krzystyniak.

Ancelotti rozpoczął swój pierwszy dzień pracy w Brazylii. WIDEO/AP/© 2025 Associated Press

Jan Krzystyniak widzi Falubaz w pierwszej czwórce

- Mają Hampela, mają Jensena, którzy jadą na ten moment źle. Jeśli odpali Hampel na poziom 9-10 punktów, a Jensen zacznie robić regularnie 7-8 punktów, to jest to drużyna, która powalczy o pierwszą czwórkę. Rywalizacja o czwarte miejsce rozstrzygnie się na samym końcu. Widzę Zieloną Górę w pierwszej czwórce. Mają świetnego Ratajczaka. Jak to się mówi lepiej mieć świetnego juniora, niż dobrego seniora  - kończy Krzystyniak.

Co musi zajść, by Falubaz awansował do fazy play-off? Przede wszystkim musi liczyć na siebie. Kluczem mogą okazać się spotkania w Rybniku i u siebie z Wrocławiem. Jeśli Falubaz wygra w Rybniku to znajdą się w bardzo korzystnej sytuacji. Betard Sparta Wrocław w poprzednim roku miała w Zielonej Górze ogromne problemy, przegrywając spotkanie, szczególnie słabo wypadł Artiom Łaguta. Przypomnijmy, że Sparta wygrała w Grudziądzu, więc w takiej sytuacji Falubaz nadrobiłby część straty punktowej.

Spore znaczenie będzie miało także bezpośrednie starcie Falubazu z GKM-em. Grudziądzka drużyna wygrała w Zielonej Górze, ale Falubaz słynie z tego, że zazwyczaj dobrze radzi sobie w Grudziądzu. W poprzednim roku przegrali tylko 4-punktami. Gdyby udało się zwyciężyć, to by de facto mogło zamknąć temat play-off. 

Leon Madsen/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
Piotr Protasiewicz z bratem Grzegorzem. Dyrektor Falubazu intensywnie szuka nowych zawodników./Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem