Partner merytoryczny: Eleven Sports

Tomasz Fornal od razu wymieniony. Znany siatkarz nie miał wątpliwości

Tomasz Fornal jest jednym z najbardziej popularnych wśród kibiców polskich siatkarzy. Przyjmujący reprezentacji Polski i do niedawna zawodnik Jastrzębskiego Węgla szybko stał się medialną gwiazdą. Nic dziwnego, że często wymieniany jest jako pierwszy w kolejności przez swoich kolegów pod różnymi względami. Bez wahania zrobił to również Karol Kłos, gdy otrzymał od nastolatków podchwytliwe pytanie.

Tomasz Fornal
Tomasz Fornal/Iwanczuk/Sport/REPORTER/Reporter

Karol Kłos ma teraz sporo wolnego czasu. Po zakończeniu sezonu i swojej przygody w Asseco Resovii, zawodnik spędza czas na spotkaniach z uczniami różnych szkół, a latem zorganizuje półkolonie sportowe dla początkujących siatkarzy z różnych grup wiekowych. 

Karol Kłos dał jasno do zrozumienia. To sądzi o Tomaszu Fornalu

Kłos przed ponad rokiem poinformował, że nie będzie już grał dłużej dla reprezentacji Polski. Były kapitan kadry, który był z nią w pięknych, ale i bardzo trudnych chwilach, pożegnał się z kibicami i skupił na siatkówce klubowej. W czasie swojego pobytu w na zgrupowaniach zgromadził wokół siebie sporą grupę młodych siatkarzy, z którymi dobry kontakt utrzymuje do dziś.

TOP 5 akcji Tomasza Fornala w meczu o 3. miejsce Plusligi. WIDEO /Polsat Sport/Polsat Sport

Podczas jednego ze spotkań zorganizowanych przez szkoły, Karol Kłos dostał od nastolatków pytanie o to, kogo z polskiej kadry siatkarzy lubi najbardziej. Środkowy nie wahał się ani chwili i od razu wypalił jedno nazwisko: Tomasz Fornal. Potem postanowił rozwinąć wypowiedź. 

Karol Kłos i Tomasz Fornal tworzą zgrany duet

Po chwili Kłos dodał, że jest wielu siatkarzy z kadry, których bardzo lubi. Wymienił m.in. Bartosza Kurka czy Kubę Kochanowskiego. Sam jednak przyznał, że "wie, że jak powie Tomek Fornal, to wszyscy zaczynają się cieszyć". Słychać to było po reakcji uczniów zgromadzonych na sali gimnastycznej. 

Tomasz Fornal i Karol Kłos rzeczywiście bardzo się lubią, co było widać m.in. w kontekście wieczoru kawalerskiego i wesela Jakuba Kochanowskiego. Na zdjęciach panowie zazwyczaj występowali we trzech. Fornal nazywał Kochanowskiego swoim bratem, a Kłos - synkiem. Widać, że panowie rzeczywiście darzą się ogromną sympatią.

Tomasz Fornal/volleyballworld.com/materiały prasowe
Karol Kłos w barwach reprezentacji Polski/Andrzej Iwańczuk/Reporter/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem