Partner merytoryczny: Eleven Sports

To on zaraził Bartosza Kurka miłością do siatkówki. "Uczeń przerósł mistrza"

Bartosz Kurek od wielu już lat zaliczany jest do grona najpopularniejszych siatkarzy świata. Miłość do uprawianej przez gwiazdora dyscypliny nie wzięła się jednak znikąd. 36-latek bowiem nie byłby bowiem teraz w tym miejscu, gdyby nie wsparcie rodziców, a w szczególności ojca. Adam Kurek bowiem swego czasu także był siatkarzem. Nie udało mu się jednak zapełnić CV tak imponującymi osiągnięciami. Co więcej, jeszcze przed zakończeniem sportowej kariery zdecydował się on na inną, niezwykle odpowiedzialną profesję.

Ojciec Bartosza Kurka w przeszłości także był siatkarzem
Ojciec Bartosza Kurka w przeszłości także był siatkarzem/ANNA KLEPACZKO/FOTOPYK / NEWSPIX.PL, Tomasz Kudala/Reporter

Bartosz Kurek to jeden z wielu reprezentantów naszego kraju, którzy miłością do sportu zarazili się od rodziców. Podobnie jak w przypadku m.in. Fabiana Drzyzgi (jego ojciec był niegdyś siatkarzem, obecnie spełnia się w roli komentatora sportowego), kapitan naszej reprezentacji także ma ojca, który niegdyś występował na siatkarskich parkietach. Choć kilka dekad temu odnosił naprawdę imponujące sukcesy, teraz jednak mało kto pamięta o osiągnięciach Adama Kurka. Przyćmił go bowiem jego własny syn, który obecnie zaliczany jest do grona najlepszych siatkarzy świata. 

Bartosz Kurek – najlepsze akcje sezonu Plusligi 2024/2025. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Ojciec Bartosza Kurka także był siatkarzem. Odnosił imponujące sukcesy

Adam Kurek swój "peak time" w siatkarskiej karierze miał w pierwszej połowie lat 90. ubiegłego wieku. Wówczas sięgnął między innymi po mistrzostwo Polski wraz z klubem AZS Częstochowa, następnie dołączył do Stali Nysa, z którą zdobył wicemistrzostwo kraju oraz brązowy medal w tych samych rozgrywkach. Karierę zakończył właśnie w Stali, gdzie przez pewien okres grał ze swoim potomkiem. 

W latach 1991-1993 był również członkiem siatkarskiej reprezentacji Polski, z którą rozegrał aż 84 mecze. Był jednym z filarów “Biało-Czerwonych" podczas mistrzostw Europy w 1993 roku. Niestety, z tej imprezy nasi siatkarze wrócili bez medalu - ostatecznie zajęli dopiero siódme miejsce. 

Jeszcze przed zakończeniem siatkarskiej kariery Adam Kurek zdecydował, co chciałby robić na sportowej emeryturze. Kiedy w latach 1988-1990 odrabiał zasadniczą służbę wojskową w Zawodowej Straży Pożarnej zdecydował, że w przeszłości chciałby pracować właśnie jako strażak. W 2003 roku podjął więc służbę w Państwowej Straży Pożarnej w Nysie, a następnie aż do 2023 roku w stopniu aspiranta sztabowego pełnił funkcję zastępcy dowódcy JRG w Nysie.  

Choć syn przyćmił jego siatkarskie osiągnięcia, Adam Kurek wcale nie ma mu tego za złe. Wręcz przeciwnie, były reprezentant Polski cieszy się z niebywałych sukcesów Bartosza, regularnie pojawia się na ważnych meczach i wspiera zarówno swojego potomka, jak i pozostałych kadrowiczów. 

"Nie ma o czym mówić, tu zdecydowanie uczeń przerósł mistrza. Jestem osobą, która pragnie, aby każdemu się w życiu udało, czy to w siatkówce, czy w innej dyscyplinie sportowej. Jeśli chodzi o mojego syna, to kariera przebiega pięknie. Jego przygoda zaczęła się bardzo wcześnie, ale jestem przekonany, że pogra na najwyższym poziomie jeszcze przez kilka dobrych sezonów" - mówił kilka lat temu Adam Kurek w rozmowie z portalem "Świdnica24".

Adam Kurek, 2005 rok/RYSTYNA PACZKOWSKA PRZEGLAD SPORTOWY/Newspix
Adam Kurek, 2001 rok/KRYSTYNA PACZKOWSKA /NEWSPIX.PL/Newspix
Bartosz Kurek/Łukasz Kalinowski/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem