Tragedia przed Rajdem Polski. Nie żyje 30-letni kierowca
W dniach 13 - 15 czerwca w ramach czwartej rundy Mistrzostw Europy FIA odbędzie się Rajd Polski. Dwa dni przed startem imprezy doszło do wielkiej tragedii. Jak przekazali dziennikarze "RMF FM", podczas treningu na odcinku specjalnym w pobliżu miejscowości Elganowo doszło do wypadku, w którym zginął 30-letni kierowca. Samochód, którym się poruszał, uderzył w drzewo.

Rajd Polski po raz 55. zawitał w kalendarzu ERC (Rajdowych Mistrzostw Europy). Tym razem jako czwarty etap rywalizacji. Wydarzenie oficjalnie rozpocznie się w piątek 13 czerwca i potrwa do niedzieli. Kierowcy będą rywalizować na odcinkach specjalnych Pojezierza Mazurskiego.
W ostatnich dniach zawodnicy trenowali przed startem imprezy. W środę 11 czerwca miejsce wielka tragedia, do której doszło na odcinku specjalnym w pobliżu Elganowa koło Pasymia (woj. warmińsko-mazurskie). Według informacji "RMF FM" nie był to oficjalny odcinek testowy. Samochód rajdowy uderzył w drzewo. Jego kierowcą był członek jednej z włoskich ekip. 30-latek został wyciągnięty z pojazdu, po czym przystąpiono do reanimacji.
Niestety nie udało się go uratować. Na fotelu pasażera przebywał pilot, który samodzielnie wyszedł z rozbitego samochodu i trafił do szpitala z ogólnymi obrażeniami ciała.