Świetny start Polaków w Pucharze Świata. Błysk naszej gwiazdy
To był znakomity początek Pucharu Świata w sprincie kajakowym w wykonaniu reprezentacji Polski. W pierwszych w tym sezonie zawodach w węgierskim Szeged lepsi od ekipy Biało-Czerwonych byli tylko gospodarze. Polska wróciła z tej eskapady z sześcioma medalami w tym z czterema złotymi. Wielką gwiazdą naszej ekipy była Anna Puławska. To dwukrotna medalistka igrzysk olimpijskich i wielokrotna medalistka mistrzostw świata i Europy.

W klasyfikacji medalowej Pucharu Świata w sprincie kajakowym w Szeged Polska zajęła drugie miejsce z sześcioma medalami. Biało-Czerwoni czterokrotnie wygrywali i dwa razy stawali na najniższym stopniu podium.
Lepsi okazali się tylko gospodarze Węgrzy, którzy wyłowili 12 medali w tym siedem złotych. Pod względem liczby zdobytych medali lepszy wynik od Polski uzyskała jeszcze tylko Hiszpania, która zgromadziła 12 miejsc na podium, ale miała trzy wygrane.
Anna Puławska gwiazdą polskiej kadry w Pucharze Świata
Na najwyższym stopniu podium w konkurencji K-1 500 metrów kobiet stanęła Anna Puławska. 29-letnia zawodniczka AZS AWF Gorzów Wlkp. potwierdziła wysoką formę z poprzednich tygodni i w przekonującym stylu rozprawiła się z rywalkami. Puławska wygrała z czasem 1.50,77 sek., a nad drugą na mecie Chinką Nan Wang miała 0,74 sek. przewagi.
- Planując strategię na PŚ w Szeged i Poznaniu, wybraliśmy priorytety. Jednym z nich były właśnie starty Ani w jedynkach i w pełni zrealizowała to zamierzenie. Już w piątek dwukrotnie zeszła poniżej 1.50. W finale warunki były inne, wietrzne, ale Ania wiedziała, na co ją stać, i przejechała bieg w pełni swoich możliwości - opowiadał Zbigniew Kowalczuk, trener reprezentacji Polski kajakarek.
Fantastycznie w finale kanadyjkowych dwójek na 200 metrów spisały się też Dorota Borowska z Sylwią Szczerbińską. Biało-Czerwone, które rok temu w Szeged zdobyły srebro ME w tej konkurencji, tym razem nie dały rywalkom najmniejszych szans i do polskiego dorobku dorzuciły złoto.
Kolejne dwa złote medale Polska dorzuciła w niedzielę. Po zwycięstwo w K-1 na 200 m sięgnęła Puławska, a w K-2 500 m najlepsze były Martyna Klatt i Sandra Ostrowska.
- W Szeged nie nastawiamy się na konkretny wynik, a na dobry start w naszym wykonaniu - zaznaczała przed zawodami Klatt.
Trzeba jednak przyznać, że ten występ na Węgrzech wspólnie z Ostrowską będą wspominały bardzo dobrze, bowiem... zwyciężyły w K-2 na 500 metrów i odebrały złote medale! Kolejne finałowe zwycięstwo zanotowała także Puławska, która zdeklasowała rywalki w K-1 na 200 metrów.
Na podium stanęła także Karolina Szperkiewicz (C-1 200 m), która była trzecia, a Borowska na metę w tym samym wyścigu przypłynęła jako piąta. Brąz w swoim wyścigu wywalczyli także Jakub Stepun i Jarosław Kajdanek (K-2 na 500 metrów), dla których jest to pierwszy wspólny medal.