Partner merytoryczny: Eleven Sports

Formalności stało się zadość. Witold Bańka pozostanie szefem WADA, to oficjalne

Witold Bańka w 2019 roku został wybrany na pierwszą kadencję prezydenta Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), później doczekał się reelekcji, a przed rokiem, mimo pogłosek o planowanym starcie w wyborach prezydenckich w Polsce, zgłosił chęć pozostania na dotychczasowym stanowisku. O reelekcję nie musiał się obawiać, ponieważ był jedynym kandydatem - jego wybór oficjalnie zatwierdzono w czwartek 29 maja.

Witold Bańka
Witold Bańka/AFP

Witold Bańka po raz kolejny został wybrany prezydentem Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) - Polak, który tę funkcję sprawuje od stycznia 2020 roku (wówczas, kilka miesięcy po wyborach, zaczęła się jego kadencja), podobnie jak podczas poprzednich wyborów, również i teraz nie miał kontrkandydatów. Jego wybór oficjalnie zatwierdzono w czwartek 29 maja, trzecia kadencja Polaka na tym stanowisku rozpocznie się w styczniu.

Przez te pozostałe trzy i pół roku zamierzamy pracować z taką samą pasją i determinacją, jak na samym początku, bo jest jeszcze wiele do zrobienia

~ podkreślił Bańka po wyborze, cytowany przez "PAP"

Witold Bańka - od medalisty mistrzostw świata do szefa WADA

Witold Bańka przed laty odnosił sukces jako sportowiec - na swoim koncie ma m.in. brąz mistrzostw świata w sztafecie 4 x 400 metrów, może pochwalić się też młodzieżowym mistrzostwem Europy w sztafecie na tym samym dystansie. Lekkoatleta karierę zakończył w 2012 roku, początkowo pracował w branży public relations, później z kolei wszedł do świata wielkiej polityki. W 2015 roku został ministrem sportu i turystyki w rządzie Beaty Szydło.

Bańka ministrem sportu był przez cztery lata, ale już w czasie sprawowania stanowiska szefa resortu nie ukrywał, że interesuje go przede wszystkim praca w zakresie "oczyszczania" sportu z dopingu. W 2017 roku został nominowany na członka Komitetu Wykonawczego Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), dwa lata później został prezydentem wspomnianej agencji. W związku z objęciem funkcji (kadencja rozpoczęła się w styczniu 2020 roku) zrezygnował z przynależności do Prawa i Sprawiedliwości. 

Wcześniej, bo w listopadzie 2019 roku, w związku z zakończeniem kadencji rządu zakończyła się też praca Bańki w ministerstwie. Do polskiej polityki nie wrócił, chociaż w 2024 roku spekulowano, że być może wystartuje w wyborach prezydenckich z ramienia PiS.

"W nawiązaniu do informacji, które pojawiły się dzisiaj w mediach, pragnę poinformować, iż nie zamierzam kandydować na urząd Prezydenta RP. To wielki honor i zaszczyt, ale tak jak ogłosiłem na początku tego roku, w 2025 roku zamierzam ubiegać się o kolejną kadencję Prezydenta Światowej Agencji Antydopingowej. Moją misją w najbliższych latach jest walka o czysty sport" - pisał w sierpniu ubiegłego roku.

Witold Bańka: Rosjanie się dziwią, że cały świat sportu im nie ufa/RMF24.pl/RMF
Witold Bańka/AFP
Witold Bańka/Andy Buchanan/AFP
Witold Bańka/INTERIA.PL
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem