Partner merytoryczny: Eleven Sports

WTA nie ma złudzeń ws. Igi Świątek, jasny przekaz poszedł w świat. Tuż przed meczem Polki

Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę i zameldowała się w ćwierćfinale Roland Garros, dzięki czemu pozostaje w grze o obronę tytułu na paryskich kortach. Polka o awans do półfinału zagra z Eliną Switoliną, a jej starciu z Ukrainką nieco uwagi poświęciła WTA. Organizacja zarządzająca kobiecym tenisem w zapowiedzi boju o półfinał wprost ogłosiła, że zwycięstwo nad Rybakiną "przywróciło ogień" w tenisistce z Raszyna.

Iga Świątek
Iga Świątek/Foto Olimpik/Nur Photo/AFP

Iga Świątek do tegorocznego Roland Garros przystąpiła jako obrończyni tytułu, ale przed startem zmagań w Paryżu trudno było upatrywać ją w roli faworytki do końcowego triumfu. Polka bowiem od niemal roku nie wywalczyła żadnego tytułu, a co więcej z turniejem WTA w Rzymie poprzedzającym wielkoszlemową rywalizację pożegnała się już na etapie trzeciej rundy.

Tenisistka z Raszyna potwierdziła jednak, że w stolicy Francji czuje się doskonale. Bez straty seta pokonała Rebeccę Sramkovą, Emmę Raducanu i Jaqueline Cristian, z kolei w starciu z Jeleną Rybakiną odwróciła losy rywalizacji, chociaż przegrywała już 1:6, 0:2. W ćwierćfinale zagra z Eliną Switoliną - to właśnie zapowiedź m.in. tego meczu we wtorkowy poranek pojawiła się na oficjalnej stronie WTA. 

"Wkraczając w te dwa tygodnie w Rolanda Garrosa, Iga Świątek wyraźnie nie była sobą. Po kilku nietypowych wczesnych odpadnięciach na mączce w tym sezonie, pojawiły się pytania o jej szanse na wygranie czwartego z rzędu tytułu French Open" - przypomina organizacja zarządzająca kobiecym tenisem już na wstępie.

Iga Świątek znowu błyszczy w Paryżu. WTA o "ogniu" w Polce

W zapowiedzi meczu ze Switoliną przytoczono także słowa Polki, jakie padły po meczu z Rybakiną. 24-latka, która przegrała osiem z pierwszych dziewięciu gemów w starciu z reprezentantką Kazachstanu, powiedziała tuż po meczu, że czuła się, jakby grała z Jannikiem Sinnerem.

A potem Świątek zrobiła to, co zwykle robi w Paryżu, zmobilizowała się, by wygrać

~ czytamy.

Jak przypomniano w zapowiedzi, Świątek dzień przed meczem z Rybakiną świętowała 24. urodziny. Podczas celebracji nie zabrakło tortu ze świeczkami, do czego WTA nawiązała w swojej wypowiedzi, wprost ogłaszając, że triumf nad reprezentantką Kazachstanu mógł być przełomowy dla Polki. "Zwycięstwo nad Rybakiną najwyraźniej przywróciło ogień" - podkreślono.

Świątek i Switolina do tej pory grały ze sobą czterokrotnie, trzy z tych spotkań wygrała Polka, w tym podczas marcowego turnieju w Miami. Ćwierćfinałowe spotkanie naszej tenisistki z Ukrainką zostanie rozegrane we wtorek jako drugie od godz. 11, na relację tekstową zapraszamy do Interii.

„Nie umiem grać w pokera” – Iga Świątek o emocjach i rywalizacji na Roland Garros/AP/© 2025 Associated Press
Iga Świątek/William West/AFP
Iga Świątek/Luke Hales/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/AFP
Iga Świątek/ Noushad Thekkayil/NurPhoto /AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem