- Nie można było lepiej uczcić 100 występu niż wygraną. Zwłaszcza w Pradze, gdzie w przeszłości różnie bywało - rozpoczął Bartosz Zmarzlik. Reprezentant Polski zwycięstwem w Czechach odbił fotel lidera z rąk Brady'ego Kurtza. Żeby tego było mało, to jeszcze zbudował pokaźną przewagę. Zmarzlik objął fotel lidera Grand Prix Zmarzlik po trzech turniejach ma na koncie 53 punkty. Przewaga ośmiu punktów nad Kurtzem i dziewięciu nad Jackiem Holderem wydaje się być bardzo bezpieczna. Choć warto mieć na względzie sytuację sprzed dwóch tygodni. Wówczas Zmarzlik jednym gorszym występem stracił wszystko to, co wypracował w Landshut. Na razie jednak imponuje przede wszystkim zadziornością. W Pradze punkty rozdawały pola startowe, a Polak szarpał jako jeden z nielicznych na dystansie. - Nie było łatwo, tor nie sprzyjał, a tylko Bartek wyrywał punkty na dystansie, bo była ciężka szpryca - zauważył Rafał Dobrucki. Zmarzlik gna po szósty tytuł, to ich zasługa - Chciałem wygrać dla synów, bo jutro jest Dzień Dziecka. Antek już mi łapkę wysłał, więc chyba mu się podobało - dodał Zmarzlik. 30-latek może być powoli względnie spokojny. Jego sytuacja w klasyfikacji jest na tyle wygodna, że szósty tytuł wydaje się być formalnością. W najlepszym wypadku już za półtora roku Zmarzlik będzie najbardziej utytułowanym żużlowcem w historii. - Cieszę się, że mogę realizować się w sporcie, który kocham od dziecka. To jest zasługa całej rodziny, moich chłopaków, którzy pielęgnują te motorki, rodziny Kowalskich, którzy robią dobrą robotę. Były dziś dwójki, ale czułem, że jestem w kontakcie, że brakuje mi naprawdę niewiele - ujawnił. Kłopoty Dominika Kubery Tak kolorowo nie wygląda to w przypadku Dominika Kubery. Wydawało się, że zawodnik Motoru Lublin włączy się w tym roku do walki o medale. Wielu podkreślało, że jak nie teraz, to kiedy. Tym bardziej, że Kubera jest formie, tylko znowu nie może tego przekuć w sukces. Po katastrofalnym występie w Pradze jest dopiero siódmy. Do trzeciego Holdera traci aż 15 punktów. Klasyfikacja generalna Grand Prix po 3 rundach Bartosz Zmarzlik (Polska) - 53 punktyBrady Kurtz (Australia) - 45Jack Holder (Australia) - 42Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 41Fredrik Lindgren (Szwecja) - 40Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 34Dominik Kubera (Polska) - 27Robert Lambert (Wielka Brytania) - 27Anders Thomsen (Dania) - 24Max Fricke (Australia) - 22Jan Kvech (Czechy) - 21Patryk Dudek (Polska) - 16Leon Madsen (Dania) - 16Martin Vaculik (Słowacja) - 16Mikkel Michelsen (Dania) - 16Jason Doyle (Australia) - 8Kai Huckenbeck (Niemcy) - 7