Z początkiem bieżącego roku Andrzej Wrona ogłosił decyzję, która mocno poruszyła kibiców. Przekazał, że za kilka miesięcy oficjalnie zakończy karierę. Ten sezon jest jego ostatnim w barwach Projektu Warszawa i w ogóle na parkiecie. "Mówię o tym teraz, bo chcę dać sobie i Wam więcej czasu na pożegnanie. Będzie mi bardzo miło, jeśli razem ze mną będziecie celebrować te wyjątkowe dla mnie ostatnie miesiące na boisku" - zwrócił się do fanów w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Przy okazji swoich ostatnich meczów pod siatką może liczyć na wsparcie najbliższych, a zwłaszcza żony oraz dzieci. Zofia Zborowska-Wrona regularnie zasiada na trybunach warszawskiej hali, często towarzyszy jej starsza córka Nadzieja. Od niedawna spotkania PlusLigi na żywo ogląda również młodsze dziecko pary, mała Jaśmina, co Zborowska niedawno zrelacjonowała w sieci. Ale to nie wszystko, czym się podzieliła. Problemy u Zofii Zborowskiej-Wrony. Nie lukruje rzeczywistości Zofia Zborowska-Wrona jest bardzo aktywna na profilu na Instagramie, gdzie raz po raz ujawnia kulisy życia codziennego. Jednak całkiem niedawno, po powrocie z wakacji, podczas których jej córeczki trochę chorowały, niespodziewanie zamilkła. W końcu wyjaśniła dlaczego. "Żyję. Po prostu przetyrały mnie wakacje. Nie jest wesoło" - powiedziała. Następnie opublikowała zdjęcie, na którym istotnie wyglądała na zmęczoną. "Jak ja lubię jak po ciężkim dniu przychodzi ciężka noc. Nadzia o 6.15 poinformowała mnie, że nie idzie spać, bo ona już myśli o tym, jak bardzo nie chce iść do przedszkola. (Z którego później nie chciała wychodzić, bo jest tak zaje...)" - zrelacjonowała. Aktorka nie lukruje rzeczywistości i nie próbuje ukrywać, że i jej przychodzi mierzyć się z różnymi problemami. O jednym z nich mówi właśnie teraz. "Wczoraj przeżyłam chwile grozy. Byłam pewna, że będą mnie ciąć ze względu na wyrostek. Ale na szczęście po zyliardzie badań okazało się, że to coś zdecydowanie mniej inwazyjnego" - opisała. Wygląda na to, że sytuacja jest już opanowana. Zborowska wybrała się w spokoju na piątkowy mecz Projektu Warszawa. Spotkanie z zespołem Cuprum Stilon Gorzów zaczęło się o godzinie 17.30. Drużyna Andrzeja Wrony zajmuje w tym momencie 3. miejsce w tabeli PlusLigi, z jednopunktową stratą do drugiej Warty Zawiercie i sześcioma "oczkami" do liderującego Jastrzębskiego Węgla.