Chyba nikomu w Polsce nie trzeba przedstawiać Roberta Kubicy. To nazwisko zna każdy, kto choć trochę interesuje się sportem, a w szczególności motoryzacją. Robert Kubica to nie tylko pierwszy Polak w historii Formuły 1, ale też człowiek, który swoją determinacją i pasją zapisał się na stałe w historii polskiego sportu. Wielu kibiców z zapartym tchem śledziło jego karierę, od kartingu, przez Formułę 1, aż po starty w rajdach i wyścigach długodystansowych. Jednak niewielu zdaje sobie jednak sprawę, jak wyglądała edukacyjna ścieżka tego wybitnego kierowcy. Hamilton po latach wyjawił, co sądzi o Kubicy. "Od początku to widziałem" Robert Kubica w młodym wieku zrezygnował z dalszej edukacji. Takim wykształceniem może się pochwalić Choć dziś Robert Kubica uchodzi za ikonę profesjonalizmu i sportowej determinacji, jego wykształcenie formalne jest dość nietypowe jak na osobę o tak międzynarodowym dorobku. Jak sam wielokrotnie podkreślał w wywiadach, edukacja szkolna zeszła u niego na dalszy plan bardzo wcześnie. Już jako dziecko wykazywał ogromne zainteresowanie motoryzacją, a jego talent dostrzegli rodzice, którzy zdecydowali się wspierać go w rozwijaniu pasji. Kubica ukończył szkołę podstawową i rozpoczął naukę w liceum, jednak bardzo szybko zrozumiał, że pogodzenie intensywnego treningu i wyjazdów na zawody z obowiązkami szkolnymi jest nierealne. Jak sam wspominał w rozmowie z dziennikiem "Rzeczpospolita", uczęszczał na lekcje tylko przez krótki czas, po czym zdecydował się całkowicie poświęcić wyścigom. "Musiałem dokonać wyboru. Szkołę można zawsze skończyć, a kierowcą wyścigowym w wieku 40 lat już się nie zostanie" - tłumaczył wówczas. W ten sposób zakończył swoją formalną edukację na poziomie szkoły podstawowej, nie uzyskując matury ani nie kontynuując dalszej nauki w systemie szkolnym. W świetle polskich przepisów edukacyjnych Robert Kubica posiada więc jedynie wykształcenie podstawowe. Z dzisiejszej perspektywy może się to wydawać zaskakujące, biorąc pod uwagę jego umiejętności, opanowanie, inteligencję i profesjonalne podejście do sportu. Sam Kubica wielokrotnie podkreślał jednak, że to życie i doświadczenia zdobywane na torach wyścigowych, szczególnie za granicą, były dla niego najcenniejszą lekcją. "Moi rodzice mieli rację, mówiąc, że życie i starty za granicą nauczyły mnie więcej niż jakakolwiek szkoła" - przyznał po latach. 18-latek szturmem podbija F1. Jego ukochana też jest sportsmenką