Polska celebrytka na kortach Rolanda Garrosa. Uwagę przykuwa jedno
Turniej Rolanda Garrosa to dla każdego fana tenisa prawdziwe święto sportu. Na paryskich kortach spotykają się najlepsi z najlepszych - zawodnicy światowej czołówki, którzy walczą o prestiż, punkty rankingowe i miejsce w historii. W tym roku, oprócz emocji sportowych, uwagę przyciągały także osobistości z pierwszych stron gazet – wśród nich Klaudia Halejcio, która z trybun śledziła zmagania tenisowych gigantów. I to w jakiej stylizacji!

Jak co roku na przełomie maja i czerwca Paryż stał się światową stolicą tenisa. To właśnie w tym francuskim mieście czołowi zawodnicy spotykają się na korcie, aby walczyć o wielkoszlemowe trofea. Niestety, w czwartek 5 czerwca stało się jasne, że tytułu w grze pojedynczej kobiet nie obroni Iga Świątek. Raszynianka w półfinale przegrała pojedynek z Aryną Sabalenką 6:7, 6:4, 0:6. Mimo to w finałowych starciach nie zabrakło biało-czerwonego akcentu. W sobotnie południe po wielkoszlemowy tytuł w grze podwójnej chłopców sięgnął bowiem Alan Ważny.
Klaudia Halejcio "przyłapana" na paryskich kortach. Co za stylizacja
Rywalizacji na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu przygląda się wiele gwiazd ze świata show-biznesu. W stolicy Francji zjawiła się także polska celebrytka, Klaudia Halejcio. 34-latka - jak sama ujawniła za pośrednictwem mediów społecznościowych - w trybun oglądała mecze półfinałowe turnieju Wielkiego Szlema.
Strój Klaudii idealnie wpisał się w elegancki, a zarazem sportowy klimat turnieju. Błękitny komplet od Ralpha Laurena - marki od lat związanej z elitarnym tenisem - oraz torebka Chanel za 15 tysięcy złotych dodały jej stylizacji klasy i paryskiego szyku. Sama Halejcio nie kryła zachwytu nad wydarzeniem: "Wciąż nie mogę uwierzyć, że naprawdę tam byłam - półfinały Roland Garros na żywo!" - napisała pod zdjęciami z kortu, dzieląc się emocjami, które towarzyszyły jej podczas tego wyjątkowego dnia.
W sobotę i niedzielę poznamy mistrzów Rolanda Garrosa w grze pojedynczej. W pierwszej kolejności o tytuł czempionki walczyć będą panie - Aryna Sabalenka i Coco Gauff. Panie na korcie Philippe-Chatrier zaprezentują się w sobotę 7 czerwca nie wcześniej niż o godzinie 15.00. Kolejnego dnia na ten sam kort wyjdą Jannik Sinner i Carlos Alcaraz. Oba spotkania zapowiadają się niezwykle emocjonująco - o końcowe trofea w obu przypadkach walczyć będą bowiem pierwsze i drugie rakiety świata.