Leon w tym sezonie wyrósł na prawdziwego lidera swojej nowej drużyny. Choć lublinianie w całości dobrze się prezentowali, to widać było, że ożywienie pojawiło się w dużej mierze za sprawą polskiego przyjmującego. To właśnie Bogdanka LUK Lublin została tegorocznym, nieoczekiwanym mistrzem Polski. Wilfredo Leon zaczął mówić o żonie i zasypali go brawami. Nie wahał się powiedzieć o tym publicznie Wilfredo Leon z wyjątkową nagrodą Wilfredo Leon był niekwestionowanym liderem statystyk tegorocznej PlusLigi. Zajął pierwsze miejsce w rankingu MVP (był nim wybierany aż 9-krotnie), pierwsze miejsce wśród najlepiej rozgrywających zawodników (posłał w ciągu sezonu aż 86 asów serwisowych), drugie miejsce spośród punktujących i czwarte wśród atakujących. Trudno się dziwić, że to właśnie do niego trafiła ostatecznie nagroda dla najlepszego siatkarza PlusLigi sezonu 2024/2025, którą przyznano mu podczas gali 25-lecia polskiej ligi siatkówki. "Nigdzie wcześniej nie widziałem tylu kibiców na trybunach, nigdzie nie mogę pójść, żeby ktoś nie prosił o autograf czy zdjęcie, gra w PlusLidze jest wyjątkowa" - mówił podczas odbierania nagrody Wilfredo Leon. Wilfredo Leon zastał w domu niespodziankę Powrót do domu okazał się dla Wilfredo Leona bardzo przyjemnym doświadczeniem. Już po igrzyskach olimpijskich było widać, że okoliczni sąsiedzi darzą siatkarza ogromną sympatią. I tym razem postanowili złożyć swoje wyrazy uznania dla jego osiągnięć. Tomasz Fornal zmienia klub, poruszający wpis. "Do zobaczenia" "Wilfredo Leon, wielkie gratulacje, jesteśmy bardzo dumni. Sąsiedzi z klatki nr 4" - brzmiał napis na żółtej kartce zawieszonej na drzwiach. Siatkarz postanowił podziękować osobom, które cieszyły się z jego sukcesu i zamieścił zdjęcie kartki w mediach społecznościowych.