Nikola Grbić zawyrokował tuż po meczu. Będą zmiany w reprezentacji Polski
Polscy siatkarze nie pozostawili rywalom wątpliwości w pierwszym turnieju Ligi Narodów. W Xi’an wygrali komplet czterech meczów, pieczętując występ rozbiciem 3:0 reprezentacji Serbii. Jednoznacznie pierwsze spotkania w sezonie ocenia Nikola Grbić. - To był bardzo pozytywny turniej. Nie tylko dlatego, że mamy cztery zwycięstwa za trzy punkty. Ale też ze względu na podejście, mentalność, koncentrację zawodników - przekonuje selekcjoner. Przed kolejnym turniejem zapowiada jednak zmiany.

Mecz Polska - Serbia urastał do miana trudnego zadania na koniec turnieju Ligi Narodów w Xi’an w Chinach. Nie tylko dlatego, że polscy siatkarze mieli już w nogach trzy spotkania, a upały w Azji ich nie oszczędzały. Również przez szczególne znaczenie, jakie dla Serbów mają konfrontacje z ich rodakiem i byłym trenerem - Grbić najpierw zdobywał medale z tamtejszą kadrą jako siatkarz, a potem ją prowadził.
Szkoleniowiec "Biało-Czerwonych" spodziewał się więc trudnego spotkania, ale pozytywnie się zaskoczył. Polska wygrała w trzech setach, nie trzeba było nawet grać ani jednej partii na przewagi.
- Przygotowywaliśmy się na bardzo trudny mecz. Rozegraliśmy jednak spotkanie, które nie było bardzo stresujące i mam nadzieję, że kiedy kolejny raz zagramy z Serbią, będzie tak samo. Dla nas nieważne było to, w jakim składzie zagrają rywale, jakie będą mieć podejście do meczu. Chciałem, żebyśmy zagrali swoje - taktykę, zagrywki, kierunki, naszą siatkówkę. I tak było. Jestem zadowolony. Siatkarze wykonali dobrą pracę, mam nadzieję, że pozostaniemy na tym poziomie w następnych meczach - komentuje zwycięstwo Grbić.
Siaktówka. Nikola Grbić ocenia pierwsze mecze Ligi Narodów. Będą zmiany
Selekcjoner reprezentacji Polski miał więcej powodów do zadowolenia. Choć połowę składu, jaki zabrał do Chin, stanowili debiutanci, w żaden sposób nie wpłynęło to na wyniki kadry. W pokonanym polu pozostawiła Japonię, Holandię czy Turcję. Po pierwszym tygodniu rozgrywek jest liderem Ligi Narodów. Czy można chcieć więcej?
Mamy dużo informacji, materiału, który możemy oglądać, pokazywać zawodnikom - nad jakimi rzeczami muszą bardziej pracować. To był bardzo bardzo pozytywny turniej. Nie tylko dlatego, że mamy cztery zwycięstwa za trzy punkty. Ale też ze względu na podejście, mentalność, koncentrację zawodników. Ich zachowanie było na najwyższym poziomie
~ ocenia Grbić.
Polscy siatkarze wrócą do kraju z kompletem zwycięstw, bagażem doświadczeń, a wielu z nich również z plusami w notesie selekcjonera. Dobrze pokazali się ci bardziej doświadczeni, jak Artur Szalpuk, czy Jan Firlej, ale i debiutanci - Jakub Nowak, Maksymilian Granieczny, Kewin Sasak.
Mimo to nie dla wszystkich siatkarzy z 14-tki, jaka wystąpiła w Xi’an, znajdzie się miejsce w samolocie do Chicago. "Biało-Czerwoni" właśnie tam rozegrają drugi turniej Ligi Narodów, a Grbić już zapowiada, że dokona paru korekt w składzie.
- Będzie kilka zmian. Teraz muszę porozmawiać ze sztabem o tym, jaka jest sytuacja w Spale. Kilku zawodników ma jakieś małe problemy zdrowotne. Musimy to zweryfikować, zrobić kilka badań i potem podejmiemy decyzję. Sporo nazwisk już znam, nie będzie dużo zmian, ale jednak jakieś będą - zaznacza szkoleniowiec.
Pierwszy mecz w Chicago Polska rozegra 25 czerwca. Zmierzy się tam z Włochami, Kanadą, USA i Brazylią.