Do historii przeszedł sezon 2024/2025 PlusLigi. Złoto trafiło do siatkarzy Bogdanki LUK Lublin, którzy w serii do trzech zwycięstw pokonali w wielkim finale Aluron CMC Wartę Zawiercie bilansem 3-1 w bezpośrednich starciach o tytuł mistrzowski. Brąz zdobył natomiast PGE Projekt Warszawa. Sensacją jest dopiero czwarta pozycja JSW Jastrzębskiego Węgla. Podopieczni Marcelo Mendeza zdobywali mistrzostwo Polski w ostatnich dwóch sezonach - 2022/2023 oraz 2023/2024. Nowy mistrz kraju przed rozgrywkami 2024/2025 nie był stawiany przez ekspertów w roli faworyta. Nawet dołączenie Wilfredo Leona, czy bułgarskiego środkowego Aleksa Grozdanowa niewiele zmieniło w opinii znawców. Ci finalnie zaskoczyli i w ćwierćfinale fazy play-off wyeliminowali ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. W walce o finał wcześniej wspomniany JSW Jastrzębski Węgiel, a w finale uporali się z podopiecznymi Michała Winiarskiego. Po zakończeniu sezonu środkowy Bogdanki udzielił wywiadu dla strony plusliga.pl. Był to dla niego pierwszy sezon w Polsce, który od razu zwieńczył złotym medalem. Zapytany o największy powód do radości z debiutanckiego sezonu w PlusLidze zaskoczył odpowiedzią. Jak powiedział wiele zawdzięcza właśnie Wilfredo Leonowi. Grozdanov z pięknymi słowami o Leonie. "Bardzo się cieszę" Bułgar na tym nie skończył i sprecyzował, w czym dokładnie się podszkolił przy reprezentancie Polski. - On nauczył mnie mentalności sportowca i nie tylko. Bardzo cieszę się z tego, że mogłem z nim spędzić tak wiele czasu i zrobić wartościowy krok w swojej grze - dodał. W rozmowie poruszony został także wątek przyszłości 27-latka. Wciąż oficjalnie nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie będzie występował środkowy. Uchylił jednak rąbka tajemnicy i zdradził, że chciałby zostać w Lublinie na dłuższy czas. - Poczekajmy na oficjalny komunikat ze strony klubu. Mogę tylko powiedzieć, że bardzo dobrze się tutaj czuję i chciałbym zostać w tej drużynie na dłużej - skomentował. W sezonie klubowym do rozegrania pozostał tylko turniej Final four siatkarskiej Ligi Mistrzów (16-18 maja). W nim nie zobaczymy Leona i spółki, lecz dwie inne drużyny z Polski. W jednym z półfinałów naprzeciw siebie staną JSW Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie.