Na dzień przed wyjazdowym meczem eliminacji mistrzostw świata z Finlandią mało kto zastanawia się nad sportową dyspozycją polskich piłkarzy. Temat jest tylko jeden - rezygnacja z gry w reprezentacji Roberta Lewandowskiego, co poprzedziła decyzja Michała Probierza o mianowaniu nowym kapitanem Piotra Zielińskiego. Wokół tego wszystkiego pojawiają się głosy o, nie tylko złych relacjach selekcjonera z byłym kapitanem, ale również o poparciu aktualnych kadrowiczów dla ruchów selekcjonera. Poza lakonicznym komunikatem opublikowanym przez Polski Związek Piłki Nożnej próżno było szukać jakichkolwiek deklaracji ze strony osób decyzyjnych w polskim futbolu. Co zrozumiałe, Probierz swoje argumenty postanowił wyeksponować na konferencji prasowej, której przebieg od godziny 15:15 będzie można śledzić na łamach portalu Interia Sport. Kulesza przemówił Wielu obserwatorów zastanawiało się nad reakcją i ewentualnymi ruchami poczynionymi przez Cezarego Kuleszę. Prezes PZPN po raz pierwszy oficjalnie zabrał głos w rozmowie z dziennikarzami TVP Sport. Ci, którzy oczekiwali zdecydowane reakcji władnego polskim futbolem, musieli obejść się smakiem. Jak się okazuje, Kulesza nie zamierzał ingerować w personalne decyzje selekcjonera i uciął wszelkie spekulacje dotyczące ewentualnej mediacji pomiędzy dwiema zwaśnionymi stronami. "Mógłbym mediować, gdybym był przy tej rozmowie. Mnie przy niej nie było, nie wiem, jak wyglądała. O szczegóły pytajcie selekcjonera" - dodał Kulesza.