Takiej bomby w polskim futbolu nie spodziewał się chyba nikt. W niedzielny wieczór Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że decyzją Michała Probierza Robert Lewandowski stracił opaskę kapitańską na rzecz Piotra Zielińskiego. Na odpowiedź napastnik FC Barcelona wcale nie trzeba było długo czekać. Jeszcze tego samego wieczór ogłosił on, że nie zamierza grać w biało-czerwonych barwach, dopóki nie dojdzie do zmian na stanowisku selekcjonera kadry. Spór na linii Michał Probierz - Robert Lewandowski wywołał ogromne poruszenie nie tylko w kraju, ale również poza jego granicami. Media na całym świecie zastanawiają się, jak zakończy się afera w polskim futbolu, a całe to zamieszanie komentują nie tylko postacie ze świata sportu. Swoje trzy grosze wtrąciła teraz Monika Olejnik. Fatalne wiadomości potwierdzone. Trzech piłkarzy poza kadrą na Finlandię Monika Olejnik nie wytrzymała ws. Lewandowskiego i Probierza. Nagle wypaliła o Świątek Dziennikarka jakiś czas temu miała okazję przeprowadzić obszerny wywiad z Robertem Lewandowskim. Podczas tej rozmowy padło m.in. pytanie o rolę kapitana polskiej reprezentacji. Snajper dał wówczas do zrozumienia, że na ten moment nie zamierza rezygnować z tak ważnej funkcji. Olejnik w swoim wpisie przypomniała, że "Lewy" jest nie tylko jednym z najpopularniejszych polskich piłkarzy, ale również wzorem do naśladowania dla wielu młodych fanów, którzy z pewnością śledzą najnowsze wydarzenia. "Mnóstwo dzieci chce zostać Lewandowskim. Robert ciężką i ambitną pracą spełnia swoje marzenia i ma wpływ na marzenia kolejnych pokoleń. Probierz versus Lewandowski! Kto komu strzelił gola? Tylko po co to wszystko?" - zaczęła swój wpis. Niespodziewanie Olejnik wspomniała o... Idze Świątek oraz innych tenisistach, którzy w ostatnich dniach walczyli we Francji o wielkoszlemowe trofea. Jasno dała do zrozumienia, że w porównaniu do futbolu, w tenisie nie ma większych skandali i kibice mogą po prostu cieszyć się rywalizacją na kortach. “W Paryżu na turnieju Roland Garros widziałam, jak świat zachwyca się Coco Gauff, Aryną Sabalenką, naszą Igą Świątek czy genialnymi Carlosem Alcarazem i Jannikiem Sinnerem. Szkoda, że w Polsce trwa w tym czasie piekło zamiast entuzjazmu i pięknych emocji sportowych. W tej sytuacji wszyscy są przegrani! Tylko dzieci żal. A jeśli jesteście zmęczeni piłką, przełączcie się na tenis. Finały z Paryża warto zobaczyć ponownie! To się nie nudzi" - podsumowała. Monika Olejnik nie jest jedyną dziennikarką, która skomentowała burzę w polskim futbolu. Swoją opinią podzieliła się także Anita Werner, która aferę nazwała "trzęsieniem ziemi". Z dystansem do całej tej sytuacji podchodzi natomiast Karolina Korwin-Piotrowska. "Ja się nie znam na piłce, ale to jest niezłe kino. I pamiętajcie: obrażają się tylko ludzie głupi i służba" - skomentowała krótko na swoim profilu na Instagramie. Sylwia Grzeszczak przemówiła ws. Lewandowskiego i Probierza. "Wiem, jak rozwiązać ten konflikt"