Partner merytoryczny: Eleven Sports

Jan Tomaszewski krótko i konkretnie. "Dobra decyzja". Przedstawia "dowody"

To bardzo gorący wieczór wokół piłkarskiej reprezentacji Polski. Po 21:00 Polski Związek Piłki Nożnej podał, że decyzją Michała Probierza Piotr Zieliński przejmie opaskę kapitana kadry narodowej. Odebranie jej Robertowi Lewandowskiemu musiało oznaczać burzę. Napastnik zrezygnował z kadry w kadrze za kadencji Probierza, a stronę selekcjonera trzyma chociażby Kamil Glik. Do dyskusji w mediach dołączył Jan Tomaszewski.

Robert Lewandowski, Jan Tomaszewski i Michał Probierz
Robert Lewandowski, Jan Tomaszewski i Michał Probierz/Julian Stratenschulte/AFP

Burza w piłkarskiej reprezentacji Polski. 48 godzin przed bardzo ważnym wyjazdowym meczem z Finlandią w ramach eliminacji mistrzostw świata 2026 nikt nie mówi o starciu na stadionie w Helsinkach. Najważniejsze wydarzenia rozgrywają się w kuluarach i przestrzeni mediów, zwłaszcza społecznościowych. O godzinie 21:01 PZPN-owy serwis Łączynaspiłka.pl poinformował, że Michał Probierz wyznaczył Piotra Zielińskiego na stałe jako nowego kapitana zespołu. Oznaczało to odebranie opaski Robertowi Lewandowskiemu po jedenastu latach. W komunikacie można było przeczytać, że wszyscy zainteresowani zostali poinformowani.

Czy decyzja o pozbawieniu Roberta Lewandowskiego opaski kapitana reprezentacji Polski była słuszna?

Kolejna "bomba" informacyjna spadła o 21:40. "Lewy" zawiesił swoją reprezentacyjną karierę. Wydał identyczne oświadczenie w relacji na Instagramie oraz we wpisie na platformie X. "Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" - napisał.

Zdania kibiców są podzielone. W naszej ankiecie (stan na 23:00) wzięło udział ponad 26 tys. użytkowników, 59 procent z nich uważa, że decyzja Probierza była słuszna, a 41 proc., że nie. W tym pierwszym gronie jest Jan Tomaszewski, który na gorąco skomentował całą sytuację na youtube'owym kanale sportowej części "Super Expressu".

Jan Tomaszewski o Robercie Lewandowskim: "Nie może wybierać sobie meczów, w których zagra"

- Jest to prawidłowa reakcja selekcjonera reprezentacji. Lewandowski powiedział, że zmęczony jest i nie zagra w kadrze. To chyba pierwszy przypadek w światowym futbolu. A poza tym wydaje mi się, że jego przyjazd do Katowic był wymuszony. Nawet go w szpalerze dla Grosickiego nie było. Jeszcze raz podkreślam, jeśli Robert chce grać w reprezentacji Polski, to nie może wybierać sobie spotkań, w których on będzie grał albo nie będzie grał - powiedział były bramkarz.

Jest zdania, że takie decyzje jak ta o nieprzyjeżdżaniu na czerwcowe zgrupowanie nie służą konsolidacji drużyny.

Ja byłem, zdumiony i oburzony tym postępowaniem Lewandowskiego. Gdybym ja był w zespole, wnioskowałbym o to, żeby mu odebrać opaskę. Bo takie zachowanie skłóca się zespół. Zespół o niczym innym nie rozmawia, tylko właśnie o tym, że on sobie wybiera mecze. To jest psucie atmosfery w zespole. Moim zdaniem reakcja Michała Probierza jest prawidłowa i temat został skończony

~ Jan Tomaszewski

- Nie ma przymusu gry w reprezentacji Polski. Robert bardzo dużo zrobił dla reprezentacji Polski i dla polskiej piłki. Jest najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki, jest jednym z najlepszych aktualnie piłkarzy świata. Ale jeszcze raz powtarzam, tu nie chodziło o o Roberta zawodnika, ale o Roberta człowieka. Kapitana i piłkarza, który czuje się z drużyną związany. Ta sytuacja jest nauczką, to jest przecięcie wrzodu, który w reprezentacji narastał - zakończył ostro.

Czechy - Niemcy. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Jan Tomaszewski/Tomasz Jastrzebowski/REPORTER/East News
Michał Probierz/AFP
Kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem