Hiszpanie ogłaszają: To będzie koniec Lewandowskiego. FC Barcelona wkracza do akcji
Lato to - mimo przerwy w rozgrywkach - zawsze wzmożony okres pracy dla klubów piłkarskich, które intensywnie działają na rynku transferowym. Kataloński dziennik "Sport" opisuje dziś najbliższe (i nie tylko) plany FC Barcelona, które są bezpośrednio związane z Robertem Lewandowskim, jego odejściem z "Dumy Katalonii" i pozyskaniem następcy polskiego snajpera.

W biurach FC Barcelona wre praca nad kadrą katalońskiego klubu na nowy sezon. Joan Laporta i spółka sfinalizowali już transfer nowego bramkarza Joana Garcii, a obecnie trwa saga związana z możliwymi przenosinami do "Dumy Katalonii" skrzydłowego Athleticu Bilbao - Nico Williamsa.
Nowe nabytki to jedno, ale ważna dla Barcelony jest także sprzedaż piłkarzy, którzy nie będą niezbędni w planie trenera Hansiego Flicka. A tu sprawy nie toczą się po myśli mistrza Hiszpanii.
FC Barcelona zdołała już wprawdzie pozbyć się z listy plac Clementa Lengleta, a Ansu Fati sfinalizował swoje wypożyczenie do AS Monaco. "Barca" jednak liczyła na więcej, a mianowicie - jak donosi kataloński "Sport" - znaczne wzbogacenie klubowego skarbca z tytułu transferów wychodzących. Piłkarzami, którzy zostali wyznaczeni do zagwarantowania stosownych zysków zostali Ronald Araujo oraz Fermin Lopez, który ma na stole kilka intratnych propozycji.
Sęk w tym, że żaden z nich nie chce odejść z Barcelony. I choć z klubem pożegna się jeszcze najprawdopodobniej chociażby rezerwowy bramkarz Inaki Pena, to nie rozwiąże palącej kwestii.
FC Barcelona planuje sprzedaż. Padło nazwisko Lewandowskiego
Dziennik "Sport" informuje, że właśnie dlatego władze "Dumy Katalonii" podjęły kluczową decyzję, planując wzmożoną sprzedaż piłkarzy w przyszłym roku.
W klubie panuje poczucie, że w 2026 roku trzeba będzie ostro podejść do procesu transferów wychodzących, ponieważ nie można dłużej czekać z wyprzedażą. I może to być dobry czas tuż po mistrzostwach świata, biorąc pod uwagę nazwiska takich piłkarzy jak Raphinha, którzy mogą być na sprzedaż. Trzeba będzie również spojrzeć na liczbę minut, jakie spędzą na boisku w tym sezonie piłkarze tacy jak Gavi czy Fermin, ponieważ jeśli będą grać mało, co może się zdarzyć, być może nie będą już tak bardzo przywiązani do dalszej gry dla "Blaugrany"
A cel wspomnianej wyprzedaży ma być jeden - pozyskanie następcy Roberta Lewandowskiego, który pożegna się z klubem wraz z wygaśnięciem swojego kontraktu. - Jest jasne, że latem Barcelona będzie musiała sprowadzić napastnika światowej klasy, ponieważ kontrakt Lewandowskiego wygasa, a to kosztuje. A jeśli nie dojdzie do sprzedaży, sprawy bardzo się skomplikują - podsumowują sprawę dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego.

