Hit z Marcinem Bułką, klub Premier League wkracza do akcji. "Trwają rozmowy"
Marcin Bułka może niebawem pożegnać się z piłkarską Francją - reprezentant Polski, który już od dłuższego czasu był niepodważalną "jedynką" OGC Nice, znalazł się bowiem na celowniku co najmniej kilku europejskich ekip, przy czym jedna z nich zdaje się być na ten moment w tym "wyścigu" wyraźnie na czele stawki. Jeśli rozmowy się tu powiodą, to Bułka... powróci na angielskie boiska, otrzymując szansę na grę w Premier League.

Ekipa OGC Nice w sezonie 2024/2025 zajęła czwarte miejsce w tabeli Ligue 1, a więc lokatę premiującą ją do gry w eliminacjach Ligi Mistrzów, konkretnie od trzeciej rundy tych zmagań. Sukces ten nie byłby bez dwóch zdań możliwy bez m.in. Marcina Bułki.
Polski bramkarz już od dawna stanowi jeden z kluczowych punktów w wyjściowej jedenastce "Orlątek", a jego postawa między słupkami bramki klubu z Nicei sprawiła, że tego lata znalazł się na celowniku licznych klubów.
Marcin Bułka w orbicie zainteresowań kilku klubów. Sunderland już negocjuje z piłkarzem
Ciekawe wieści w tym kontekście przedstawił Fabrizio Romano, włoski specjalista od rynku transferowego. Jak przekazał on na portalu X, ze wszystkich zespołów, które składały jak dotychczas zapytania o Bułkę, obecnie trwają "aktywne rozmowy" z... ekipą z Premier League.
Mowa tu o Sunderlandzie, który chce włączyć Polaka w swój - jak to określił Romano - "ambitny projekt". Jeśli negocjacje znalazłyby swe zakończenie w podpisaniu umowy z bramkarzem, to można poniekąd powiedzieć, że dla 25-latka będzie to powrót na stare śmieci.
Sunderland wraca do walki w Premier League. Marcin Bułka będzie tu nieodzowny?
Marcin Bułka bowiem już niegdyś występował w Anglii, będąc zawodnikiem Chelsea - wówczas jednak praktycznie nie dostawał szans w seniorskim zespole "The Blues", szlifując swoje umiejętności w rezerwach. Teraz bez dwóch zdań szansa na grę w angielskiej ekstraklasie byłaby dużo większa.
Sunderland nie tak dawno po blisko dekadzie przerwy powrócił do Premier League, pokonując w finale baraży o awans Sheffield United. "Czarne Koty" mają ambicję, by na dłużej zakotwiczyć na najwyższym szczeblu rozgrywkowym - a solidny golkiper to przy takim planie podstawa.