Po swojej przygodzie w Rubinie Kazań, Maciej Rybus niespodziewanie wylądował w Media League, czyli amatorskiej lidze (odmiana 8x8) w Rosji. Były już reprezentant Polski nie mógł bowiem liczyć na jakiekolwiek interesujące oferty pracy pomimo tego, że w wywiadach podkreślał chęć powrotu do zawodowego futbolu. Sytuacja bocznego obrońcy nie poprawiła się w ostatnich miesiącach i wiele wskazuje na to, że niebawem ogłosi on zakończenie sportowej kariery. Tak przynajmniej wynikać może ze słów jego agenta. To koniec Macieja Rybusa? Tajemnicze słowa agent byłego reprezentanta Polski Sytuacja byłego reprezentanta Polski zmieniła się diametralnie. Jeszcze w marcu 2025 roku twierdził on, że jego sytuacja co prawda jest daleka od oczekiwanej, ale nie myśli on o zawieszeniu butów na kołku. Ze słów jego agenta wynika coś innego. - Nikt się ze mną nie kontaktował tej zimy. Szczerze mówiąc, już przestałem o tym myśleć. Wszystkie moje myśli i siły skupiają się na FC "10". Gdybym mógł wrócić do zawodowej piłki nożnej, byłoby wspaniale. Jeśli nie, nie będę się martwić. Ale nie ma jeszcze sensu mówić o zakończeniu mojej kariery - mówił Rybus. Rosyjskie media opisując sprawę Macieja Rybusa dodają, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, a Polak nadal trenuje i chce zachować jak najlepszą formę czekając na jakąkolwiek zmianę i zainteresowanie ze strony klubów. Mało prawdopobone wydaje się jednak, aby wyczekiwana oferta nadeszła. Los Macieja Rybusa mógł potoczyć się zupełnie inaczej. Jedna decyzja przekreśliła wszystko Przypomnijmy, że Maciej Rybus, podobnie jak inni reprezentanci Polski grający w Rosji, miał możliwość opuszczenia kraju Władimira Putina po napaści na Ukrainę. Boczny obrońca zdecydował jednak o pozostaniu w Rosji tłumacząc się dobrem rodzinnym - jego żona jest Rosjanką. W ten sposób zamknął sobie możliwość gry w reprezentacji Polski i odrzucił ewentualny transfer do innego kraju. Media: Barcelona dopięła swego ws. bramkarza. Co za wieści dla Szczęsnego W sierpniu Maciej Rybus skończy 36 lat. Po raz pierwszy do Rosji wyjechał w 2012 roku, przenosząc się z Legii Warszawa do Tereka Grozny. W latach 2016-2017 grał dla Olympique Lyon, po czym wrócił do Rosji. Tam grał kolejno dla Lokomotiwu i Spartaka Moskwa, a później dla Rubina Kazań. W reprezentacji Polski rozegrał 66 meczów i strzelił 2 bramki.