Nadspodziewanie dobrze zaprezentowała się drużyna Legii Warszawa w rewanżowym spotkaniu z Chelsea w ramach ćwierćfinału Ligi Konferencji UEFA. Podopieczni Goncalo Feio po trafieniach Tomasa Pekharta i Steve'a Kapuadiego wygrała na Stamford Bridge 2:1. Niestety tydzień wcześniej w Warszawie to Londyńczycy zwyciężyli 0:3, zatem dzięki zaliczce z tego meczu to oni awansowali do półfinału. W obydwu widowiskach dobrze spisywał się Maxi Oyadele. Pomocnik urodzony w Anglii po czwartkowym spotkaniu pojawił się przed kamerą Polsatu Sport i powiedział parę słów po Polsku. Przypomnijmy, że prawie całe dotychczasowe życie spędził na wyspach. - Bardzo się cieszymy. Dzisiaj gra była fajna - starannie rozpoczął. 20-latek po chwili zaznaczył, jak trudny jest język polski. Zaapelował jednak, aby dać mu czas i na pewno będzie zdecydowanie lepiej. - Mój polski nie jest jeszcze tak ładny. Polski to jest bardzo trudny język, naprawdę. Jeszcze rok i zobaczymy, jak będę gadać - dodał Oyedele. Oyadele chwalony za język. "Już lepiej niż Cash" Mimo tylko podstawowych słów i kilku zdań został on doceniony przez internautów za swoje starania. W komentarzach pod wywiadem pojawiło się kilka pozytywnych opinii w jego kierunku. Padają porównania do Matty'ego Casha, który w listopadzie 2021 roku zadebiutował w reprezentacji Polski. Kilka tygodni wcześniej dostał także polskie obywatelstwo i mimo upływu lat wciąż nie za wiele umie powiedzieć w polskim języku. - No i za to szacunek nieważne jak ważne że próbuje - piszę jeden z użytkowników. - Świetnie zagrał w obu meczach z Chelsea. A po polsku już gada lepiej niż Cash po tylu latach - komentuje następny. Adios Europo. Koniec pięknego snu, Jagiellonia odpada z Ligi Konferencji Legia po odpadnięciu z Ligi Konferencji całkowicie może skupić się na występach w Ekstraklasie oraz na przygotowaniach do finału pucharu Polski. Ten już 2 maja, a rywalem będzie Pogoń Szczecin.