"FC Barcelona i Hansi Flick osiągnęli porozumienie w sprawie przedłużenia jego kontraktu. Zwiąże go z klubem do 30 czerwca 2027 roku. Niemiecki trener podpisał nową umowę w środę w siedzibie klubu podczas ceremonii z udziałem m.in. prezesa Joana Laporty, pierwszego wiceprezesa Rafy Yuste i dyrektora sportowego klubu Andersona Luisa de Souzy 'Deco'" - czytamy na stronie internetowej świeżo upieczonych mistrzów Hiszpanii. Media spodziewały się takich wieści. W środę około godziny 18:00 do klubowych biur przybył najpierw Joan Laporta, później agent Flicka Pini Zahavi, następnie Deco i Bojan Krkić, co nie umknęło czekającym przez budynkiem dziennikarzom. Kibice już odliczali do oficjalnego komunikatu, który nadszedł przed 19:30. Legia Warszawa podjęła kluczową decyzją. Klub ogłasza, oficjalny komunikat Hansi Flick jest statystycznie piątym najlepszym trenerem w historii FC Barcelona "Hansi Flick w swoim pierwszym sezonie uszczęśliwił kibiców Barcelony [...] Uczynił z niej jednego z najbardziej obawianych rywali w Europie. Nie ma wątpliwości, że pysznemu ciastu, które Flick przygotował w tym sezonie, brakowało tylko wisienki na wierzchu w postaci Ligi Mistrzów. Na krajowym podwórku okazał się nie do zatrzymania, gdzie oprócz mistrzostwa zdobył również Copa del Rey i Superpuchar" - napisano. Podkreślono, że zarówno LaLigę, jak i Puchar Króla w pierwszym sezonie w "Dumie Katalonii" dawali radę zdobyć tylko Louis van Gaal, Pep Guardiola, Luis Enrique i Ernesto Valverde. Według Transfermarktu Flick z Barceloną zdobywa średnio 2,31 punktu na mecz. To piąta najwyższa wartość w historii, biorąc pod uwagę tylko szkoleniowców, którzy poprowadzili zespół w co najmniej 15 spotkaniach. Wyżej są tylko Tito Vilanova (2,52), Enrique (2,41), Helenio Herrera (2,37) i Pep Guardiola (2,36). Ostatni mecz Podolskiego? Górnik przekazał to przed meczem z Koroną. "Dziękujemy"