Wszystko wskazuje na to, że czwartek 15 maja 2025 zostanie historyczną datą dla kibiców FC Barcelony. Tego dnia, w czwartkowy wieczór, drużyna Hansiego Flicka w 36. kolejce La Liga mierzy się na wyjeździe w derbowym meczu z Espanyolem. Plan jest prosty - jeżeli goście wygrają, zagwarantują sobie mistrzostwo Hiszpanii na dwie kolejki przed końcem rozgrywek. Kosmiczne trafienie Yamala. Palce lizać W pierwszej połowie zespół z Wojciechem Szczęsnym i Robertem Lewandowskim w składzie schodził do szatni przy bezbramkowym remisie. Na początku drugiej części gry kibice na RCDE Stadium i fani zgromadzeni przed telewizorami byli świadkami cudownej bramki autorstwa Lamine'a Yamala. W 53. minucie 17-latek otrzymał podanie od Daniego Olmo na prawym skrzydle, w okolicach prawej strony linii pola karnego. Gwiazdor Barcelony w ułamku sekundy przyspieszył i zszedł z piłką do środka, zostawiając za sobą dwóch rywali. Łatwość, z jaką to zrobił, jest nie do opisania. Chwilę później Yamal huknął z lewej nogi na dalszy słupek. Futbolówka zmierzała i wylądowała wprost w okienku bramki. Cała akcja reprezentanta Hiszpanii była po prostu perfekcyjna, a jej dynamikę może określić jako hipnotyzującą. Drugie trafienie dołożył Fermin Lopez. Barcelona wygrała 2:0 i oficjalnie została nowym mistrzem Hiszpanii.