Porażka z Las Palmas, remis z Realem Betis, a do tego jeszcze kompromitująca przegrana 0:1 z Leganes - nie był to udany okres dla Barcelony. "Duma Katalonii" potrafiła wspiąć się na wyżyny i wygrać na wyjeździe z Borussią Dortmund, a pokonały ją dwa zespoły walczące w La Liga o utrzymanie. Tym samym pojawiły się już pierwsze zarzuty pod adresem Hansiego Flicka. Flick musi się tłumaczyć, Lewandowski krytykowany. Trudny czas dla Barcelony Niemiec tłumaczył część niepowodzeń młodością swojej kadry, co oburzyło wielu dziennikarzy i ekspertów. Zgrało się to ze spadkiem formy kilku gwiazd na czele z Robertem Lewandowskim. Kapitan reprezentacji Polski zawalił spotkanie z Leganes, za co wylała się na niego fala krytyki. Cierpliwość miał również stracić trener, o czym informowano w mediach. Zgodnie z relacją wielu żurnalistów będących blisko klubu, "Lewy" stracił status nietykalnego. Nieskuteczność to prawdopodobnie niejedyny problem, z jakim będzie musiał w najbliższym czasie uporać się Flick. W mediach coraz głośniej jest o zimowym rozstaniu z Barceloną. Real Betis chce wykraść gwiazdę Barcy. Hansi Flick pod ścianą "SPORT" informuje, że Real Betis jest poważnie zainteresowany sprowadzeniem w zimowym okienku transferowym Pau Victora. Hiszpan notuje często trafienia i asysty, jednak wobec konkurencji ze strony Roberta Lewandowskiego nie ma najmniejszych szans na regularne występy. Wstąpił tylko w jednym z ostatnich 16 meczów w wyjściowym składzie, a jego otoczenie niepokoi się, o jego przyszłość. Lewandowski pominięty, Vinicius poszedł jego drogą. Prestiżowa nagroda w rękach gwiazdy Betis byłby gotowy wypożyczyć kolejnego po Vitorze Roque napastnika "Blaugrany", gdzie ten miałby z pewnością więcej szans na regularne występy. Wygenerowałoby to jednak problem dla kadry Hansiego Flicka. Victor jest na dobrą sprawę jedynym nominalnym środkowym napastnikiem, oprócz Roberta Lewandowskiego. Gdyby odszedł, Polak nie miałby żadnego zmiennika, a w dalszej fazie sezonu mogłoby to się odbić na jego formie. Dziennikarze uważają, że operacja na obecną chwilę wydaje się mało prawdopodobna. Pau Victor jest szczęśliwy w Barcelonie i skrzętnie korzysta z każdej szansy od trenera. 23-latek jest świadomy swojej sytuacji i choć chce walczyć o częstsze występy, nie zależy mu na odejściu. Również dyrekcja sportowa wolałaby uniknąć "strat" na rundę wiosenną. FC Barcelona staje do walki o reprezentanta Polski. Ustalono już nawet kwotę