Burza wokół Szczęsnego i spółki. Rywal Polaka ujawnia. Tak zareagował Flick
Wokół bramkarzy FC Barcelona trwa obecnie medialna burza, którą tylko podkręciło oficjalne ogłoszenie transferu Joana Garcii. Były bramkarz Espanyolu zwrócił się do fanów "Dumy Katalonii" w nagraniu udostępnionym przez klubowe media. Zdradził w nim także przebieg swojej pierwszej rozmowy z trenerem Hansim Flickiem, relacjonując, co usłyszał od niemieckiego szkoleniowca, który może mieć w najbliższym czasie spory ból głowy.

FC Barcelona zakończyła sezon w tytułem mistrza Hiszpanii, a także z Pucharem i Superpucharem Hiszpanii w garści. A że nie udało się jej zakwalifikować do grona uczestników trwających właśnie Klubowych Mistrzostw Świata, podopieczni trenera Hansiego Flicka mogą obecnie korzystać z zasłużonych urlopów.
Brzmi jak scenariusz na gotową sielankę, prawda?
Wokół tak dużego klubu, jakim jest "Duma Katalonii" nieustannie jednak coś się dzieje. Najgłośniejszą sprawą jest obecnie najprawdopodobniej kwestia bramkarzy. Do Inakiego Peni i wielce niezadowolonego z obecnego układu Marc-Andre ter Stegena oficjalnie dołączył ostatnio Joan Garcia, który trafił do Barcelony z szeregów lokalnego rywala - Espanyolu.
Dodatkowo, wedle medialnych relacji nowy kontrakt ma podpisać niebawem Wojciech Szczęsny. A to sprawia, że wśród golkiperów powstał ogromny ścisk, którym władze klubu będą musiały teraz odpowiednio zarządzać.
Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że latem z FC Barcelona odejdą zarówno Pena, jak i ter Stegen - kapitan drużyny. Takie rozwiązanie przewiduje między innymi dziennikarz Ferran Correras z hiszpańskiej rozgłośni RAC1, biorąc pod uwagę niezwykle wysokie uposażenie niemieckiego golkipera, mające oscylować w okolicach 19 mln euro brutto w skali roku.
- W klubie jest również jasne, że ter Stegen musi odejść, zwłaszcza po podpisaniu kontraktu z Joanem Garcią. Nie jest możliwe posiadanie rezerwowego bramkarza z pensją tak wysoką, jak w przypadku Niemca - stwierdził.
FC Barcelona. Joan Garcia przemówił do kibiców po transferze
W tak niezwykle burzliwych okolicznościach swoją adaptację w ekipie "Blaugrany" musi przechodzić Joan Garcia, którego klubowe media zapytały między innymi o to, czy miał okazję rozmawiać już z trenerem Hansim Flickiem. - Tak - odparł 24-latek. A poproszony o straszenie tej pogawędki, dodał: - Jest naprawdę szczęśliwy, że mogę już być z drużyną.
Joan Garcia przedstawił się także kibicom Barcelony, określając się jednym słowem - "spokojny". Dodał, że jego przedmeczowym rytuałem jest dotykanie słupków i poprzeczki bramki, a jego najbliższymi kumplami z szatni są obecnie Pau Cubarsi oraz Eric Garcia.
Na koniec nagrania nowy bramkarz zwrócił się do wszystkich fanów Barcelony. - Nie mogę się doczekać tego, by was zobaczyć na stadionie - stwierdził.