Do tegorocznego Roland Garros Iga Świątek z jednej strony przystępowała jako obrończyni tytułu, ale z drugiej jako tenisistka, która od zeszłorocznego triumfu w Paryżu nie wygrała żadnego turnieju. Co więcej, na "tysięcznikach" w Madrycie i Rzymie poszło jej kiepsko, dlatego niektórzy eksperci przestali wymieniać jej nazwisko w kontekście faworytek na French Open. Tymczasem Polka szybko udowodniła, że nigdy nie można jej skreślać. W ćwierćfinale zdołała odwrócić losy meczu z Jeleną Rybakiną, która wygrywała już 6:1, 2:0. Ostatecznie to 23-latka wytargała awans do ćwierćfinału. We wtorek Świątek zagrała z Eliną Switoliną. Ostatnio Ukrainka na ziemnej nawierzchni prezentowała się naprawdę solidnie, jednak to nie wystarczyło, aby zatrzymać Polkę. Nasza tenisistka potrzebowała godziny i 43 minut, aby zwyciężyć 6:1, 7:5. Białorusini przemówili przed starciem Sabalenki ze Świątek. Są pewni jednego W półfinale drugiego Wielkiego Szlema w tym sezonie Iga Świątek zagra z Aryną Sabalenką. Białorusinka jako pierwsza weszła do najlepszej czwórki imprezy po tym, jak tuż przed starciem z udziałem Świątek pokonała 7:6(3), 6:3 Qinwen Zheng. Z racji tego, że polska zawodniczka była rozstawiona piątką, trafiła na Sabalenkę przed finałem French Open. Pojedynek obecnej i byłej liderki rankingu WTA budzi ogromne emocje na całym świecie. Również na Białorusi, gdzie już teraz wieszczy się potencjalny triumf 27-latki. Ostatnio kilka słów nt. starcia Aryny Sabalenki z Igą Świątek opublikował białoruski portal smartpress.by. Tamtejsi dziennikarze podkreślili, że jeśli ich rodaczka wygra, to wyprzedzi Polkę w rankingu wszech czasów zawodniczek, które najwięcej zarobiły na światowych kortach. Zgodnie z rankingiem publikowanym przez WTA obecnie Iga Świątek plasuję się na 8. miejscu z kwotą 35,625,419 dolarów zarobioną w karierze. Tuż za nią jest Aryna Sabalenka (34,643,238 dolarów). Na triumfatorkę tegorocznej edycji Roland Garros czeka 2,55 miliona euro, czyli nieco ponad 2,9 miliona dolarów. Finalistka zarobi 1,275 miliona euro (ponad 1,4 miliona dolarów). Białorusini zaznaczyli także, że po wygranej ze Switoliną "Świątek przedłużyła swoją passę zwycięstw na Roland Garros do 26 meczów. Jest czterokrotną mistrzynią turnieju, w tym trzykrotnie z rzędu zdobyła tytuł". Pojedynek Białorusinki z Polką odbędzie się w czwartek 5 czerwca. Zapraszamy na relację na żywo do Interii Sport.