Szeremeta przyznawała wcześniej, że zdecydowała się na udział w serialu przede wszystkim ze względu na to, że sama go oglądała. Nic więc dziwnego, że tak chętnie podzieliła się finalnym rezultatem. W wywiadach zaznaczała, że to mogła być jej pierwsza, ale nie ostatnia przygoda z telewizją. Sprzeczka Muska z Trumpem. Najman musiał się wtrącić Julia Szeremeta w nowym odcinku "Lombard. Życie pod zastaw" Po igrzyskach wokół Julii Szeremety zrobiło się sporo zamieszania. Wicemistrzyni olimpijska zaczęła otrzymywać mnóstwo ofert reklamowych i nie tylko. Jak wyznała jakiś czas później, telewizja TV Puls zaproponowała jej gościnny występ w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Długo oczekiwany odcinek został wreszcie wyemitowany. Szeremeta postanowiła pochwalić się jedną z ostatnich jego scen, w których pokazała swoje zarówno aktorskie jak i sportowe umiejętności. Nagranie można zobaczyć z dwóch perspektyw - ostatecznej wersji, która trafiła do telewizji oraz tego, jak wyglądało to wszystko za kulisami. Julia Szeremeta odwinęła się czarnemu charakterowi Julia Szeremeta w czasie udostępnionej sceny poradziła sobie z niemiłym bandziorem, który nie wiedział, z kim zadziera. Co ważne, w uniwersum "Lombardu..." zawodniczka zagrała samą siebie. Kiedy w scenie mężczyzna zaczął ją prowokować, a potem ją popchnął, sportsmenka postanowiła mu się odwinąć i powaliła go jednym uderzeniem. Klamka zapadła. Federacja podjęła decyzję ws. Imane Khelif i rywalki Szeremety. Przełom w świecie boksu "Lombard. Życie pod zastaw" to polski serial paradokumentalno-fabularny emitowany na antenie TV Puls. Szeremeta wystąpiła w jednym z odcinków 16. sezonu. Wiadomo już, że 17. odsłona serii jest w przygotowaniach i zostanie wypuszczona jesienią tego roku.